Ciężkie czasy

lipiec 16th, 2013 by Małgosia

Staram się nie pisać o polityce, ale czasam człowieka ponosi, albo refleksja, która się nasuwa po usłyszeniu jakiejś wiadomości, jest tak silna, że chce się zareagować. A wiadomości były dwie: w Hiszpanii ujawniono aferę korupcyjną na najwyższym szczeblu, a na Węgrzech, dość małe miasto dostanie ok. 150 tys. euro na budowę nowego stadionu. W zasadzie nic nowego, ale jak pomyślimy, że ani Hiszpania, ani ten stadion nie jest odosobnionym przypadkiem korupcji i rozdawnictwa, to już kontekst robi się o wiele szerszy. Czy naprawdę w tak ciężkich dla wielu ludzi czasach chciwość i bezmyślność ludzka musi być tak wielka? Czy nie można by powstrzymać tych procederów? Co by było, gdyby – chociaż wiem, że to nie będzie popularne – przez jakiś czas umówić się, że nie będziemy popierali spraw, które nie należą do kategorii pierwszej potrzeby, a ujawnione przypadki korupcji skończą się oddaniem zagrabionych pieniędzy? Jest ciężko, czasy są trudne ale ciągle zachowujemy się tak, jakby to nas nie dotyczyło. Czy człowiek nie jest najważniejszy, a miłość bliźniego do niczego nie zobowiązuje? Czy nie razi naszego sumienia ubóstwo sąsiada albo świadomość, że moglibyśmy coś dla innych zrobić, ale raczej milczymy lub myślimy tylko o swoim luksusie? Czy właśnie teraz państwo nie powinno pokazać swojej opiekuńczej roli w każdym jednym przypadku? A co ja mogę zrobić dla drugiego człowieka? Mądrze zrobić, żeby choć na chwilę poczuł, że ktoś się troszczy i nie jest obojętny. Nie mam pojęcia, ale muszę zacząć od siebie. przynajmniej dla siebie.

Kategoria: Blog, Świat

Zostaw komentarz

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

Uwaga: Moderacja jest wlaczona. Nie ma potrzeby ponownego wysylania.