Moja wielka wina
lipiec 2nd, 2015 by Małgosia
I cóż, nie dotrzymałam slowa. Znowu minęło wiwle miesięcy, a ja ani razu nie zajrzałam do WŁASNEGO BLOGA! Wstyd i hańba i nic na swoje usprawiedliwienie. Wstyd tym bardziej, że ostatnie miesiące to jeden z najważniejszych okresów w moim życiu. Wydarzyły się rzeczy epokowe, a ja milczę i nie zostawiam śladu dla potomnych. Ale po kolei. Nawet jak bić się w piersi to z klasą.
Kategoria: Blog