Być kobietą

listopad 28th, 2010 by Małgosia

W środowe wieczory, na jednym z kanałów polskiej telewizji dziewczęta polskie przecudnej urody walczą o tytuł jakiejś modelki i fantastyczny kontrakt. Czyli sława na najbardziej znanych wybiegach modowych tego świata. Panny te pokonują kolejne przeszkody i rączo wykonują – nie raz wielce karkołomne – zadania. Są młode, autentycznie piękne (choć czasami dopiero po wkroczeniu wizażysty) i bardzo energiczne. Dostały szansę, która prawdopodobnie ustawi je na najbliższe lata. Faktycznie, można je zrozumieć: to bardzo wysoka stawka, ale włożony wysiłek jest przeogromny. Tego samego dnia, na innym kanale tej samej telewizji dwie symaptyczne Brytyjki ubierają kolejne miasto, a dokładniej jego mieszkanki. Chodzą po ulicach i namawiają szaroburo ubrane kobiety do wzięcia udziału w przemianie, dostosowanej do ich charakteru. Nie wiem, ile tak naprawdę czasu trwa takie polowanie, ale na ekranie widzimy już tylko wybrane momenty, kiedy wszystkie niewiasty się zgadzają, od lat 18 do 80. Potem nadchodzi chwila, kiedy przechadzają się w nowym stroju – także po wybiegu – i wyglądają inaczej. I to jest ten moment, w którym najbardziej widać szczęśliwą kobietę. Nie pozowanie czy wdzięczenie się przed obiektywem superfotografa, ale zwycięstwo nad samą sobą i dla samej siebie. Brawo! (Nie wiem tylko, czy po zakończeniu programu te miłe Europejki, które naturalnie się uśmiechają i rozmawiają nawet o trudnych dla nich sprawach, nie powrócą do tych nudnych i burych opakowań, które przywdziewają.)
t-and-s.jpg

Kategoria: Świat

Zostaw komentarz

Time limit is exhausted. Please reload the CAPTCHA.

Uwaga: Moderacja jest wlaczona. Nie ma potrzeby ponownego wysylania.