Temat zastępczy
Zastępczy, bo miało być o Pradze, ale czekam na zdjęcia i o Pradze będzie później.
Od dawna fascynowało mnie w języku węgierskim tworzenie czasowników od rzezcowników. Jest to bardzo prosty zabieg i jeżeli zna się trochę rzeczowników węgierkich, to przy odrobinie fantazji można całkiem fajnie się dogadać. Najprostsze to oczywiście tak oczywiste sformułowania, jak: „kávézni” – czyli pić kawę, od kávé czy np. „angolozni” – uczyć się angielskiego. Dawniej robiłyśmy sobie z koleżankami żarty i tworzyłyśmy sobie do woli, co tylko chciałyśmy. „Krumpliztunk” – czyli gotowałyśmy kartofle, „zokniztunk” – czyli zakładałyśmy skarpetki, itp. Ale wczoraj usłyszałam od mojej znajomej Węgierki coś zupełnie fascynującego. Po wspólnej kolacji zapytałam, czy idzie do domu, a ona odpowiedziała, że nie, bo będzie „Lacizni”, czy lidzie do swojego przyjaciela Laciego, i … I tutaj każdy może sobie samo dopowiedzieć, co będzie robiła.
Kategoria: Yes, comment